Czarek ur.04.2018 r.
Uroczy kocurek którego zaraz na początku kociego życia spotkała tragedia. Został dotkliwie potrącony przez samochód. Kiedy został przyniesiony do lecznicy okazało się, że nie staje na łapki a jedna z nich jest tak uszkodzona i nadaje się tylko do amputacji.
Zapadła decyzja o uśpieniu ponieważ zazwyczaj ludzie nie chcą adoptować kalekich zwierząt . Jednak dzięki prośbom osób zaprzyjaźnionych z lecznicą kocurek żyje .Został zoperowany , jedna łapka została amputowana.
Na szczęście kocurek zaczął chodzić na zdrową tylną łapkę. Potrzebuje jednak rehabilitacji ponieważ w łapce jest zanik mięśni i lekki przykurcz. Oczywiście jak tylko można było łapka była systematycznie ćwiczona w lecznicy w której jeszcze przebywa . Ponieważ został zaszczepiony potrzebne jest kilka dni na przeprowadzkę.do nowego miejsca. Lada dzień przyjedzie do Fundacji . Będzie wymagał dalszej rehabilitacji w/g zaleceń lekarzy pod których opieką był w lecznicy.Będzie potrzebna osoba która mogła by kotka rehabilitować w miejscu gdzie będzie przebywał ( Żoliborz) lub zostanie w jednej z lecznic specjalizujących się takimi i innymi przypadkami. Czarek jest bardzo miłym , przytulaśnym kocurkiem zsocjalizowanym z innymi kotami.
Odrobaczony, wykastrowany. Super maluch .
Najlepiej by było gdyby zamieszkał w domu stałym z innym miłym kotkiem. Wówczas miał by motywację aby więcej chodzić a tym samym ćwiczyć łapkę.
Bardzo proszę przekazać wieści o maluchu do znajomych, przyjaciół. Im więcej osób zobaczy Czarka , tym będzie miał większą szansę na dom, którego tak bardzo potrzebuje.