Piesek Hugo wrócił z adopcji

Piesek Hugo wrócił z adopcji
 

Hugo ur.11.2016 r

 
Hugo  przybłąkała się wraz z sunią towarzyszką na ogródki działkowe. Żyły sobie tam pieski prawdopodobnie przez kilka tygodni.
 
Jedni z działkowiczów zareagowali na miłą psią parę ,pieski dostały dobre jedzonko,wodę.pan zrobił im budkę , wyściełał kocykiem. Frotka natychmiast ułożyła się wygodnie w budce i jak dama obserwowała jak jej psi towarzysz dżentelmen Hugo strzeże jej i nowego miejsca. Apetyty psiakom dopisywały. Nie chciały już opuszczać nowego lokum ale…. jak to w życiu bywa po pięciu dniach pobytu na działce ludzie musieli wyjechać .
 
Rozpaczliwie szukali ratunku dla psiaków ale jak to o tej porze roku ( tak naprawdę każdej ) wszędzie jest przepełnienie. Zostawić ich nie można było bez pomocy tym bardziej że w tamtej okolicy “grasują” wyjątkowo zjadliwe kleszcze a psiaki były nimi oblepione. Jedna z wolontariuszek przyjęła sunię a piesek zamieszkał w hotelu . Na dzień dobry psiaki dostały imizol, była wysoka gorączka i z każdego zostało wyjętych po pół słoika po dżemie kleszczy różnej wielkości.
Psiaki pozwalały na wszystkie zabiegi,zero agresji. Hugo bardziej lękliwy od swojej towarzyszki leżał przyklejony do podłogi . Rozglądał się tylko i widać było że biedaczysko nie wie co teraz będzie. Pieski mimo śniadania przewożone nie wymiotowały tak też jest dobra wiadomość dla nowych opiekunów że nie maja choroby lokomocyjnej. Kiedy piesek pojawił sie na działce miał na szyi skręcony drutem mocno wpijający się w skórę łańcuch. Mimo problemów z odcięciem opiętego łańcucha Hugo pozwolił położyć się na plecy i nie reagował przy manipulacjach z kombinerkami. Na szczęście skóra nie była uszkodzona. Hugo nieśmiały z natury już na drugi dzień merdał radośnie ogonkiem kiedy “szło do niego śniadanie”.
Niestety następnego dnia stracił apetyt,miał wysoką temperaturę. Dostał dodatkowe leki i musiał być zabrany mimo wszystko do lecznicy wet. Tam zrobione miał dodatkowe testy na choroby związane z babeszią. Testy wyszły ujemne. Krew została pobrana do badania. Wynik pokazał że Hugo ma silną anemie ( co jest bardzo niebezpieczne- zagrożenie zycia) i wysoki stan zapalny.Poczekamy do jutra – 29 maj 2018 aby stwierdzić po powtórnym badaniu krwi czy musi dostać transfuzję krwi.
Psiak zachowuje się lepiej niż wyniki pokazują ,merda ogonkiem, chodzi na spacery, ma apetyt. Dostaje kroplówki , mocniejszy antybiotyk, witaminy wskazane przy anemii. Mamy ogromna nadzieję że jego młody organizm przy naszej pomocy poradzi sobie z problemem. Psiak odpłaci nowemu opiekunowi miłością wielką . Bardzo się pilnuje,nie jest to pies uciekinier więc z pewnością na poniewierce nie znalazła się z własnej woli.
Hugo waży 14 kg.jest pieskiem średniej wielkości( przed kolano).
Przed nim kolejne podanie imizolu (29.05),odrobaczenie,szczepienie,kastracja i kapanie.Jego śliczna czarna sierść już nabrała połysku.
Oczywiście za wszystko ponosimy koszty tak że jeżeli komuś z państwa los Uroczego Hugo nie jest obojętny ,
bardzo prosimy o wpłatę na nasze konto 96102010260000160201022938 tytułem Hugo.
Również prosimy o udostępnienie wieści o piesku  jak największej liczbie znajomych nie tylko na Fb.

 
 
 
Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *