FLEKSI ur.02.2017r.

 

Malutka sunia ( waży 7.3 kg na dzień 29.08.2018r.). Została wysterylizowana ( badanie krwi potwierdziło że jest zdrowa), odrobaczona. Do Fundacji przyjechała z małej miejscowości na południu Polski.

O jej życiu wiemy tyle że przebywała w wiosce gdzie urodziła szczeniaki ( w polu,pod płotem). Bardzo dzielna mama wychowała swoje maluszki,kiedy miały ok.dwóch miesięcy trafiły wraz z mamą do “przechowalni” . Maluszki zostały rozebrane przez miejscową ludność  i mam ogromną nadzieje że nie trafiły do budy,kojca. Fleksi tęskniła ogromnie za swoimi dziećmi.

Kiedy przyjechała do Warszawy była bardzo przerażona ale bardzo grzeczna bez jakichkolwiek skłonności do gryzienia. Z jakiegoś powodu miała mocno czerwone gałki oczne,być może po pobiciu. Po kilku dniach zostały tylko nie wielkie czerwone ślad. Mimo że minęło już kilka dni sunia nadal lęka się. Na spacerze raczej stoi lub siedzi w jednym miejscu, po czasie załatwia się ( całe szczęście), robi czasami kilka kroków. Mimo lęku Fleksi nie wyrywa się, wzięta na ręce nie protestuje. Oczywiście postępy są : w skali 1-10 jest 0.5 ale zawsze coś !!

Dostaje dobre jedzenie więc pałaszuje z apetytem. Kiedy jest głaskana od brodą , podnosi główkę i wygląda na zadowoloną. Obecnie sunia przebywa w lecznicy wet. i było by super aby od razu trafiła do kochającego domu stałego. Nie musiała by przechodzić dodatkowego rozstania z domem tymczasowym w którym będzie czekała na adopcję.

Powinna trafić do osób cierpliwych , które rozumieją że malutka Fleksi potrzebuje zrozumienia i cierpliwości. Z pewnością pokocha całym sercem, będzie cudowną przyjaciółką i przytulanką. Przypuszczalnie nie miała nigdy domu , żyła sobie , bo żyła ot.tak po prostu . Fleksi jest tak młodziutkim psiakiem a już tak wiele doświadczyła na poniewierce. 

Bardzo proszę o udostępnienie wieści o Fleki jak największemu gronu znajomych , przyjaciół , w ten sposób może dostać szansę na życie.

W lecznicy będzie jeszcze ok.6 dni. Z obserwacji wynika że  może zamieszkać ze spokojnym psem (przynajmniej na początku zanim się rozrusza) lub kotem.