Diego, Maciuś i Filutek

Diego, Maciuś i Filutek bawią się piórkiem.
Maciuś został znaleziony na jednym z żoliborskich osiedli jako mały kociaczek. Wyglądał okropnie. Miał zaropiałe oczka, był wychudły i zabiedzony. Wleciał pod samochód. Zatrzymałam się i zajrzałam tam. Po chwili kociaczek wyszedł. Wzięłam go i zabrałam do lecznicy. Szybko wyzdrowiał.
Jest przymilnym, uroczym kotem. Niestety to ten charakter, który nie pokazuje po sobie stresu. Efektem tego jest syndrom urologiczny. Maciuś choruje już kilka lat. Je specjalistyczną karmę. Dostaje pastę uro-pet. Skutkiem SUK było znaczenie i brudzenie.
Maciuś jest bardzo przymilnym kotkiem ale w ośrodku adopcyjnym nie dostaje tyle głaskania ile by chciał.

Filuś to żwawy 10-latek. Kolejny typ, który brudzi w mieszkaniu, niestety. Poza tym to najmilszy i najbardziej uroczy kot.

Diego nie czeka aż się go pogłaszcze. Pcha się na kolana, na ramię, włazi na głowę i pcha się nachalnie żeby się poprzytulać. Ociera się. Lubi siedzieć na kolanach lub na biurku opierając się o rękę człowieka.
Gdy dojrzał zaczął ostro rozrabiać i uspokoił się dopiero ok. 2 miesiące po kastracji.

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *