17-go lutego 2017 roku kotka Kama znalazła dom w dniu obchodów Dnia Kota. Koteczka została sama ,bez opieki kiedy zmarła jej pani. Ok.3 tyg.była w lecznicy wet, gdzie została przebadana, odrobaczona. Lekarze wydali werdykt, że kotka jest zdrowa. W dniu kiedy maiła być zabrana z lecznicy do ośrodka adopcyjnego z dużą ilością kotów pani Joanna z córką zdecydowała, że adoptują tą osieroconą dziesięcioletnia koteczkę i dadzą jej szansę na spokojne życie.

Kiedy odwiedziłam nowe miejsce zamieszkania kotki , okazało się ze kicia akurat spała sobie schowana pod poduszką . Po czasie jednak wyszła, poszła do miseczki i jadła ze smakiem. Kiedy robiłam zdjęcia Kama co chwilę spoglądała swoimi dużymi oczami na nową panią.o lutego 2017 roku kotka Kama znalazła dom w dniu obchodów Dnia Kota. Koteczka została sama ,bez opieki kiedy zmarła jej pani. Ok.3 tyg.była w lecznicy wet, gdzie została przebadana, odrobaczona. Lekarze wydali werdykt, że kotka jest zdrowa. W dniu kiedy maiła być zabrana z lecznicy do ośrodka adopcyjnego z dużą ilością kotów pani Joanna z córką zdecydowała, że adoptują tą osieroconą dziesięcioletnia koteczkę i dadzą jej szansę na spokojne życie.

Kiedy odwiedziłam nowe miejsce zamieszkania kotki , okazało się ze kicia akurat spała sobie schowana pod poduszką . Po czasie jednak wyszła, poszła do miseczki i jadła ze smakiem. Kiedy robiłam zdjęcia Kama co chwilę spoglądała swoimi dużymi oczami na nową panią.