Lambada adoptowana w Fundacji Canis w 2009 roku
Witamy!
Zgodnie z obietnicą przesyłam ładniejsze zdjęcia Lusi. Kocia się uspokoiła, porusza się już spokojnie po całym mieszkaniu, a przede wszystkim odsypia wszelkie stresy. Dlatego już można ją było swobodnie sfotografować. Tej nocy spałyśmy już razem w łóżku. Troszkę zdarzyło mi się obsiusiać kilka rzeczy (chyba chciałam zaznaczyć, że to moje), ale zostałam skarcona (bez przemocy, oczywiście… ale zdecydowanie) i już jest dobrze.
Serdecznie pozdrawiamy Panią, Pani Mamę i wszystkie zwierzaki. Z wyjątkiem Elvisa. Elvisa pozdrawiam tylko ja, bo Lusia nie chce o nim słyszeć.
Zosia i Lusia
P.S. Poza tym założyłam Lusi konto na unitedcats, więc tam prawdopodobnie zamieszczać będę co jakiś czas jej nowe zdjęcia. Adres: http://pl.unitedcats.com/cat/