Pekińczyk Piksel

Pekińczyk Piksel

Piksel ur.2010 r.

W sobotę 03.08.2017r. przyjechał do nas pekińczyk, który większość swojego życia spędził na łańcuchu. Od niedawna miał budę a wcześniej mieszkał pod paletami. Nie widział wiele w okół siebie.

Zaniedbany, bardzo kaszle, ogromna ilość dredów, bardzo dużych. Trudno było momentami zorientować się czy np. jest to dred czy ucho. Ogon zostanie doprowadzony do “porządku” w salonie, ponieważ w jednej wielkiej, bardzo twardej kuli trudno zidentyfikować położenie ogona.

Długo można opisywać dramat jaki zwierzak codziennie musiał znosić. Nie lubi na pewno drapania za uchem, wtedy chce ugryźć. Przypuszczam, że powodem są bardzo twarde dredy, które bardzo mu dokuczają a kojarzy to z ręką. Dredy są nie możliwe do usunięcia nożyczkami.

Podobno był bardzo agresywny na łańcuchu ale bardzo miły dla właściciela i jego córki. Podobno deptał kwiatki i dlatego wiele lat spędził na łańcuchu. Ileż taki mały piesek mógł zniszczyć roślin ??

Był psem z hodowli i, jak to bardzo wielu hodowlach bywa, stał się niepotrzebny, kiedy biznes okazał się już nie opłacalny na tą rasę.

Kiedy był zabierany nie miał książeczki, miał za to starą sparciałą obrożę na szyi ( dobrze że nie łańcuch). Podobno chciał gryźć i nie można było założyć mu szelek. Przyjechał w dużym kontenerze po podaniu sedalinu, co pomogło psiakowi spokojnie przetrwać podróż. Kiedy kontener został otwarty Piksel wyszedł z niego bardzo zadowolony, merdał ogonem i bardzo witał się z innymi zwierzakami kotami i psami. Głaskany bardzo lgnął do człowieka. Kiedy wycinałam dredy, które mogłam, psiak był bardzo zadowolony, leżał do góry brzuszkiem. Myślę, że po usunięciu tego co było możliwe, Piksel odczuł bardzo dużą ulgę.

Kolację zjadł z dużym apetytem. Szelki pozwolił sobie założyć bez żadnego problemu. Spacer sprawił psiakowi ogromną radość. Bez problemu wszedł do windy, po schodach też nie było problemu. Oczywiście było bardzo dużo wąchania nowych “zapachów”.

Piksela czeka profesjonalne strzyżenie. Konieczne będzie echo serca i USG, badanie krwi oraz rtg klatki piersiowej. Kiedy wszystko będzie dobrze i nie będzie przeciwwskazań do narkozy, wtedy piesek zostanie wykastrowany, a jeżeli będzie możliwe, również zęby zostaną wyczyszczone i ew.usunięte ( widać kilka bardzo powykrzywianych z przodu).

Jeżeli ktoś z państwa zechce wesprzeć fundacja w opłaceniu kosztów jakie zostaną poniesione, będziemy bardzo wdzięczni.

Nr Konta 96102010260000160201022938 Tytuł: Piksel

Nieustannie zapraszamy do naszego sklepiku w który jest wiele ciekawych rzeczy a cała kwota ze sprzedaży przeznaczona jest na pomoc dla potrzebujących zwierzaków.

Bardzo prosimy o udostępnienie i rozesłanie informacji o uratowanym piesku, gdzie się da.

 

Strzyżenie Piksela w miarę możliwości aby mu trochę ulżyć. Właściwe strzyżenie odbędzie się w salonie dla psów.

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *