Pies znaleziony na Krasińskiego

Przybłąkał się na Krasińskiego, został przygarnięty na 1 noc przez mieszkańca budynku. Rano został wypuszczony ale wrócił po kilku godzinach na miejsce. Chodził przy budynku, bardzo zmęczony, kulejący. Jest bardzo łagodny, przyjazny wobec innych psów, bardzo łagodny wobec człowieka. Ładnie chodzi na smyczy. Jest bardzo grzecznym psem.
Ma regulowaną obrożę z czarnej taśmy – nie zniszczona.
Niestety brak jakiegokolwiek oznakowani i czipu uniemożliwia znalezienie właściciela.

Pies kuleje na przednią prawą łapę i tylną prawą i sprawia wrażenie ogłuszonego. Może to wskazywać, że został potrącony przez samochód. Może też tak się zachowuje z powodu wycieńczenia.

Na głowie ma 2 blizny wygojone.

Ma kamień na zębach więc może mieć ok. 4-6 lat. Nie jest kastrowany (prawdopodobnie jest to przyczyną zaginięcia, gdyż bardzo wącha trawniki).
Do kotów nie jest agresywny. Nie chciał wejść do pomieszczenia gdzie są koty. Merdał ogonem i szczekał.

Być może długo się błąkał gdyż jest bardzo chudy.

Prawdopodobnie mieszkał w bloku, w mieszkaniu, ponieważ zna windę, schody. Nie obawia się wejścia do pomieszczeń. Jest bardzo cywilizowany.

Na pewno będzie szczęśliwy jak znajdzie swojego opiekuna lub kogoś kto da mu dom na całe psie życie.

Bardzo prosimy o rozesłanie tej informacji swoim znajomym.

W dniu 14 lipca piesek pojechał do schroniska na Paluchu.

One Comment
  1. prosze pokazac psa w TV !!!
    niesty są wakacje niewykluczone,ze podlizny porzuciły psinę!!

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *