Szarik

Szarik

Ur w 2007

Mix teriera z husky. Niemal całe swoje życie spędził na łańcuchu przy budzie,
ponieważ, jak twierdził gospodarz, dusił kury. Został oddany drugiemu gospodarzowi, który psa zwrócił.
Potem został ponownie oddany gospodarzowi, który zamknął Szarika w kojcu z innymi psami.
Psy go całkowicie zdominowały tak że Szarik siedział cały czas w kącie.
Gdy zabieraliśmy Szarika (10 maja 2009) ostrzeżono nas, że psy są agresywne.
Okazało się to nieprawdą. Po prostu psy się bały.
W boksie lizały po rękach.
Szarik pozwolił sobie bez problemu założyć obroże, przypiąć smycz.
Niestety chodzenie na smyczy jest dla niego nowe i na razie tego nie potrafi.
Do samochodu został zaniesiony na rękach. Podróż zniósł bardzo dobrze.
Był bardzo grzeczny.

Z powodu braku innych możliwości
bezpiecznego przechowania psa (podobno Szarik chodzi po siatce), został umieszczony w hotelu.
Przy wprowadzaniu go do wybiegu hotelowego był oczywiście przestraszony bo nie wiedział co się dzieje,
ale lizał po ręku i dawał się głaskać. Widać było, że pragnie kontaktu z człowiekiem.
Zachowanie psa nie wskazywało na agresję, wręcz przeciwnie.

Szarik z chęcią zjadł, przygotowanego dla niego wcześniej, kurczaka z ryżem.
Został zabezpieczony przeciwko pchłom i kleszczom i odrobaczony.
Teraz Szarik będzie uczony zaufania do ludzi. Jak na razie całe swoje życie był uczony tylko pokory.
Będziemy na bieżąco informować o postępach Szarika.
Bardzo będziemy wdzięczni za wsparcie finansowe na utrzymanie pieska.
Szarik wymaga szczepień, czipowania, kastracji, jak również ponosimy opłaty hotelowe.

(12.07.2009) Szarik zdecydowanie się ucywilizował. Bardzo chętnie wychodzi na
Spacery – choć jeszcze trochę ciągnie. Teraz idzie zazwyczaj z ogonem
podniesionym do góry. Do samochodu jeszcze sam nie wskakuje ale włożony
jest bardzo grzeczny, w czasie jazdy rozgląda się ciekawie. Jest bardzo
łagodnym psem ustępuję innym pieskom, gdy warczą na niego, odchodzi lub
odwraca głowę. Bardzo chce się zaprzyjaźnić z innymi psiakami, te które
są dla niego miłe bardzo ładnie się z nimi bawi. Jak na razie nie
nauczył się jeszcze jeść suchej karmy. Pięknieje z dnia na dzien, jest
systematycznie czesany co nawet mu się podoba.
Coraz mniej lęka się podniesionej ręki, coraz rzadziej widać w jego
pięknych oczach prośbę ‘nie bij’.
Uwielbia być głaskany, czuje się bardzo bezpiecznie kiedy się przy nim
ukucnie, wówczas delikatnie trochę nieśmiało wącha twarz.
Szarik jest wykastrowany, zaszczepiony
odrobaczony, zaczipowany – wprowadzony do europejskie bazy danych Safe
Animal.

Tel.: 22 833-81-30, 0-693-34-99-78

Galeria Szarika

2 Comments
Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *