Droga Pani Danusiu
Szybko pragnę Pani donieść, że nasze Kiciory są zdrowe. Szczerze mówiąc nie wiem o co się rozchodzi, ale zgodnie z sugestią mojego męża daliśmy im spokój tzn nie robiłam im kroplówek, nigdzie też ich nie woziliśmy, jadły tylko RENAL Royal Canin (suchą karmę) i więcej piją, i na razie nadal to jedzą………………..
W sobotę zrobiliśmy im w innej poradni wszystkie badania z krwi, które zawieziono do laboratorium weterynaryjnego i….
co się okazało nasze skarby są zdrowe, mają bardzo dobre wyniki. Mój mąż się cieszył i śmiał ze mnie, mówiąc, że spodziewał się niczego innego ,bo KOTY nigdy na chore nie wyglądały.
pozdrawiamy
E.A.