Diego zakumplował się z kotami

Diego zakumplował się z kotami

Piesek Diego zakumplował się z kotami i wylegując się na łóżku czeka nadal na nowy dom

Wieści o Diego 5.10.2015
Bardzo dzielny malec, że przetrwał na bazarze. Życie jego nie było zapewne usłane różami ale bardzo dużymi kolcami. Z pewnością nie raz “zarobił” kopniaka czy inną tego typu “pieszczotę”. Póki co, spacery nie są łatwe ale mamy postępy, dzisiaj w nocy nie załatwił się w mieszkaniu czekał. Sukces był już wczoraj kiedy to zrobił siku, dzisiaj natomiast była również kupa i siku. Opisuję dokładnie i nazywam dosłownie po “imieniu”, ponieważ są to prawdziwe sukcesy dla tak przerażonego piesia. Najbardziej boi się oczywiście człowieka, kiedy go dotykam drży i zamiera w bezruchu spodziewając się prawdopodobnie bólu. Kiedy idziemy na spacerze od czasu do czasu krzyczy przeraźliwie z nieznanego mi powodu (być może ustawienie nogi przy chodzeniu, dotknięcie smyczą – to mi się nasuwa z obserwacji), kładzie się do góry brzuszkiem a przerażenie i mowa ciała Diego, bezdyskusyjnie mówi, że właśnie w tym momencie spotyka go coś niewyobrażalnie strasznego, tak jakby była to ostania chwila jego życia. Patrząc na biedactwo serce pęka z żalu a smutek ogromny pozostaje na długo. Po dłuższej chwili, delikatnie głaskany w towarzystwie Sary i Markiza zaczyna wracać do rzeczywistości.
Mamy jednak również dobre wieści, oprócz siku i kupy, Diego ma apetyt, je wszystko oprócz suchej karmy, pewnie dlatego, że takie miał menu na bazarze. Podobno bardzo lubi chińszczyznę, której u mnie z pewnością nie dostanie. Lubi mleko, chętnie wypił dzisiaj jogurt. Sam wychodzi z mieszkania naśladując pieski, nie trzeba już malucha przeciągać do pokonania przeszkody, dzisiaj sam bez pomocy pokonał osiem schodków prowadzących do windy, której również boi się już ciut mniej. Nie jest już przerażony zakładaniem szelek i zapinaniem smyczy, oczywiście kuli się ale nie umiera za strachu. Na fotelu cudnie bryka kokosząc się radośnie, jak tylko uda mi się nakręcić filmik to z ogromną radością państwu pokażę. Kotów na początku się lękał, teraz nie zwraca już uwagi. Kiedy jeden z kotków ociera mu się o pyszczek ten odwraca głowę, natomiast powarkuje, kiedy któryś z nich chce mu sprawdzić co jest w misce kiedy on je.

Diego w domu tymczasowym uczy się wszystkiego, co będzie mu potrzebne w nowym domu.

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *