Bardzo dobra wiadomość, udana adopcja  
Miki ur. 2009 r. znalazł dom.
W dniu 12.12.2015 r. Miki pojechał w końcu do długo oczekiwanego domu. Kilka lat wypatrywał ukochanej osoby. Mimo, iż nigdy nie przebywał w mieszkaniu (został porzucony jako szczeniak kilku miesięczny) zachowuje sie doskonale, jest bardzo, bardzo grzeczny, ani razu się nie załatwił w domu. Na spacerkach doskonale chodzi na smyczy. Kiedy był kąpany nie protestował ale wyraźnie lękał się. Tak też, na drugi dzień zapraszany nie wszedł do łazienki. Noc spędził przy łóżku nowej rodziny, od czasu do czasu kładła główkę sprawdzając czy wszystko w porządku, pogłaskany po główce, upewniony, że wszystko jest ok. kładł się grzecznie. Całą noc przespał zadowolony z nowych warunków życia. Pozostawiony w domu sam na kilka godzin, leżał na swoim posłanku i czekał grzecznie, oczywiście radość była ogromna kiedy wrócił członek “stada”.