W dniu 30 kwietnia 2020 roku pożegnaliśmy kotka Alladyna. Był u nas od 2003 roku. Znaleziony został na ulicy kiedy miał ok.dwa miesiące. Bardzo spokojny, trochę nieśmiały, nie konfliktowy, całe swoje życie był zdrowy. Mimo tak dobrego charakteru i dobrego zdrowia nie miał szczęścia, aby być tym jedynym lub jednym z dwóch ukochanych,
Nie znamy dokładnie przyczyny odejścia Alladyna. Kot od kilku lat cierpiał na nawracające łagodne nowotwory, które były kilkakrotnie operowane. Dwa lata temu po operacji kilku łagodnych guzków podupadł na zdrowiu i już nie doszedł do siebie. Miał wolę życia i walczył do końca. Były okresy lepsze i trochę gorsze. W zasadzie wydawało się, że staruszek, jakim był w wieku 17 i pół lat, dobrze reaguje na leczenie. Kryzys przyszedł nagle.
Ostatnie zdjęcie Alladyna:
Zdjęcia od najmłodszych lat Alladyna: