Wiadomość od pieska Bilba

Wiadomość od pieska Bilba
Kilka miesięcy temu starszy, malutki , chudziutki , zaniedbany bardzo piesek był przywiązany do ogrodzenia w miejscu niezwykle rzadko uczęszczanym. Został odwiązany przez osobę zaprzyjaźnioną z Fundacją Canis . Nazwaliśmy pieska Bilbo. Po kilku dniach znalazł dom tymczasowy, w którym został już na stałe. Piesek i opiekunka pokochali się bardzo .

Przesyłamy list i zdjęcia które otrzymaliśmy od p.Natalii.

Pani Danuto,

Chciałam przesłać informacje co u Bilbusia. Praca zmusiła mnie do dużo wcześniejszego wylot do San Francisco, niż planowałam, ale wszystko się udało. Sama podróż samolotem nie była dla niego przyjemna, na szczęście mógł być na moich kolanach bo załatwiłam mu specjalne papiery, żeby się tak dało. Na szczęście w nowym miejscu zaadaptował się szybko, polubił tutejsze parki, słońce i organiczną jedzenie 🙂

Już naprawdę bardzo dobrze dogaduje się z psami, przejściowe problemy na pewno wynikały z jego lęku i chwilowego braku pewności siebie, ale nad tym pracujemy. Nie przepada za głaskaniem przez obcych, boi się szybkich ruchów rąk, więc razem z panią weterynarz z Mianowskiego mamy podejrzenia, że jednak w jego poprzednim życiu nie było dobrze i ktoś go po prostu bił.

Myślę, że teraz jest mu dobrze, mi z nim na pewno. Niezmiernie się cieszę, że mogłam go przygarnąć.
 

Przesyłam dwa zdjęcia:


Zupełnie inny pies, prawda? Takie piękne błyszczące czarne futerko 🙂

Pozdrawiamy z San Francisco, powodzenia dla innych piesków i kotków!

Natalia

​8 maja

Otrzymaliśmy pozdrowienia od szczęśliwego pieska Bilbo znad Oceanu w Kalifornii.
Pani Natalia miała dużo szczęścia biorąc pieska na dom tymczasowy (tak sama twierdzi).Pokochała malutkiego Bilbo miłością wielką “dopiero”😉 po 3 dniach od kiedy z nią zamieszkał

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *