Dziś zaczyna się prawdziwe lato – mamy pierwszego lipca – pogoda piękna, upał. Okres wyjazdów, wycieczek, wędrówek po lesie już trwa. Warto pomyśleć o problemie jaki dotyka nas i naszych czworonoznych pupili – ukąszenie kleszcza.
Kleszcz jest małym pajęczakiem, który żywiąc się krwią nosiciela roznosi niebezpieczne choroby np. bolrelioza, kleszczowe zapalenie mózgu i inne. Bakterie i wirusy wnikają do organizmu przez slinę kleszcza. Kleszcz może przenosić nawet pare róznych wirusów i bakterii co powoduje nieraz nietypowe objawy i tudność w zidentyfikowaniu choroby.
Ostatnio zauważa się wydłużenie czasu aktywności kleszczy. Wcale nie znaczy, że kleszcz atakuje tylko latem i tylko wśród zieleni. Przekonała się o tym moja znajoma, która znalazła kleszcza u kota ktory nigdy nie wychodzi z mieszkania. Kleszcze mogą atakować psy i koty przez cały rok. Ukąszenie kleszczy może się zdarzyć nawet w środku zimy, zwykle po krótkim ociepleniu.
Jakie są sposoby na kleszcze? Jak uchronić przed ukąszeniem kleszcza siebie i swojego zwierzaka?
wybierając się do lasu ubierz się odpowiednio – najlepiej kalosze gdyż kleszcz wbrew mitom nie spada z góry lecz czeka na ofiarę na długich źdźbłach traw- stosuj preparaty odstraszające kleszcze
- stosuj środki zapobiegawcze przeciw kleszczom u zwierząt – obroże, preparaty na skórę w postaci sprejów, kropelek wyciskanych na skórę
- usuwaj kleszcza przy pomocy odpowiedniego przyrządu – nigdy gołymi rękami
Kleszcze wystąpują wzdłuż leśnych ścieżek, w stogach siana, ale także w parkach i na ulicach miast. Kleszcze są odporne na głodowanie i niską temperaturę i mogą długo czekać na żywiciela.
Kleszcz dość długo, nawet kilka do kilkunastu godzin wędruje po ciele człowieka lub zwierzęcia zanim znajedzie odpowiednie miejsce do ukąszenia. Dlatego kleszcze znajduje się po ubraniem w osłoniętych miejscach.
Jak usuwać kleszcze u psa lub kota?
Kleszcza należy wykręcić, obojętnie w którą stronę. Najlepiej robić to przy pomocy pęsety ale tak aby nie uciać odwłoka kleszcza. Nigdy nie rób tego gołymi rękami. Nie wolno kleszcza smarować masłem czy tłuszczem jak twierdza ludowe opowieści. W takim przypadku kleszcz wypuszcza do organizmu żywiciela groźnie toksyny. Ważne jest aby wykręcic kleszcza w całości. W przypadku usuwania na siłe aparat gębowy kleszcza może zostać w skorze i powodować ropnie.
Ważne jest aby regularnie pryskać psa i kota wychodzącego preparatem na pasozyty. Przeczytaj na opakowaniu jak długo preparat dziala i zaznacz sobie w kalendarzu aby po tym czasie opryskać zwierzaka ponownie. Nawet jeśli mimo tego nastąpi ugryzienie kleszcza jest ono mniej groźne.
Szczególnie groźnią choroba psów przenoszoną przez kleszcze jest babesioza. Chorobe wywołują pierwotniaki babesia. Kleszcze są żywicielami ostatecznymi, które zarażają żywicieli posrednich psy. Choroba wywołuje ostrą niewydolnosć nerek, uszkodzenie wątroby, zespól wykrzepienia wewnątrznaczyniowego. Czas inkubacji wynosi 10 do 21 dni.
U psa występuje gorączka, osłabienie, brak apetytu, odwodnienie, bladość i zażólcenie blon śluzowych. Babeszioza jest groźną chorobą, która nie leczona lub za późno rozpoznana może prowadzic do śmierci zwierzęcia.
W przypadku podejrzenie lekarz weterynarii podaje psu lek, jeszcze przed otrzymaniem wyników badania krwi. Podaje sie równiez leki usprawniające prace najbardziej narażonych organów czyli nerek i wątroby. Choroba jest wyleczalna, jednak nie można jej lekceważyć. Ogromne znaczenie ma szybkość udani się z psem do weterynarza. Nieleczona prowadzi do śmierci zwierzęcia lub do postaci przewleklej, która stopniowo wyniszcza organy wewnętrzne.
Witam wszystkich,
w ubiegłym roku również przeżyłam duży stres ponieważ mój kotek miał na głowie kleszcza.
Przyznam, że nie spodziewałam się ponieważ nie była z nim na spacerze na jakimś podmokłym terenie. Radzę Wam wszystkim oglądajcie dokładnie swojego zwierzaka po każdym spacerze.
Dziś byłam z koleżanką wyprowadzić psy na spacer. Ponoć w tej okolicy są grzyby wiec poszłysmy na łąkę gdzie trawy prawie dorstały nam do ramion. Wracamy i zaczęlysmy gadać ze znajomym. On popatrzył na nią i mówi:
– coś ci tu chodzi, zaraz ci to zdejmę – miała na sobie jasnoniebieską bluzkę i owada można było łatwo zobaczyć. Po chwili pokazał na dłoni malutkiego pajaczka (przypominał miniaturę kraba – szeroki z małym odwłokiem).
– kleszcz – mówi.
– jaki kleszcz, to zwykły pajączek, Przecież kleszcze mają wielkie odwłoki? – w tym momencie kapnęłam się, że owszem kleszcz ma wielki odwłok gdy opije się krwi. Ten to był kleszcz przed ukąszeniem lub nimfa kleszcza.
Takiego malutkiego pajączka nie sposób zobaczyc na ubraniu, a co dopiero w sierści psa. Kleszcze najczęściej siedzą na wysokich trawach. Co oznacza, że kleszcza można bardzo łatwo przynieść na ubraniu.
Masakra tak ich pełno znowu teraz zaczyna sie sezon bedzie gorzej. W tamtym roku kupiłam obroze, nic nie dała w tym zakupie jakis preparat spot on. Może fiprex ? jest polecany
Miśka ja używałam fiprexu i mogę ci go polecić. Cena jest ok. Mi w tamtym sezonie nic nie przyniósł a bylismy na mazurach, ja miałam tą wersję L. Obroży to… daj spokój ;/
Obroże to dno. Fiprex miałam w tym sezonie wydaję się być sensowny – tylko jeden kleszcz na “maxiu” na tyle miesiecy